Forum Napiszemy   Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Jestem obrazem Boga

 
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Wasza twórczość literacka / Opowiadanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Jestem obrazem Boga
Autor Wiadomość
Lux
Gość






Post Jestem obrazem Boga
Opowiadanie, które napisałem dla siostry na religię. Nie wiem, czy dobre, czy nie, ale jak dla mnie nie wyszło najgorzej. Czytajcie i oceniajcie, a jak chcecie to i sprawdzajcie, choć to nie jest konieczne. Ale jeżeli lubicie, to bardzo proszę ;D

Jestem obrazem Boga

Biała tarcza słoneczna wisiała wysoko na błękitnym nieboskłonie rzucając na ziemię złociste promienie. Rozpościerająca się w dole bezkresna pustynia wydawała się idealnie współgrać z potęgą słońca. Gorący wiatr chwycił kilkaset ziarenek piasku przenosząc je o kilka metrów, by znów porzucić i poderwać z ziemi kolejne. Poza błękitem nieba, blaskiem słońca i żarem pustyni nie było niczego... niczego prócz człowieka. Ten jeden, samotny wędrowiec, wydawał się niemal tak mały, jak ziarenka piasku, które właśnie tańczyły niesione przez wiatr.
Mimo, że ów krajobraz był jedynie martwym obrazem na płótnie, przyciągał uwagę i wydawał się żyć, przenosząc obserwatora gdzieś daleko na pustynię.
Młody mężczyzna zatrzymał się przed obrazem jedynie rzucając na niego okiem, by potem rozejrzeć się po dużej sali. Przy ścianach stały inne obrazy o najróżniejszej tematyce. Niektóre, jak ten, przedstawiały coś konkretnego, ale były i takie, na których widniała jedynie dziwaczna, bezkształtna plama.
Młodzieniec ziewnął przeciągle patrząc w stronę szyldu z napisem ,,Wystawa malarstwa chrześcijańskiego.” Młody mężczyzna zastanawiał się, co go właściwie tu przywiało. Od kilku lat był ateistą nie widząc w wierze kompletnie żadnego sensu. W dodatku nigdy w życiu nie interesował się malarstwem. Pokręcił głową przewracając oczyma.
-Jaki ja jestem głupi- rzekł do siebie, ale mimowolnie ruszył dalej wzdłuż wystawy. Powoli przesuwał spojrzenie po wymalowanych płótnach, jednak nie skupiał na nich większej uwagi.
Nagle zatrzymał się spostrzegając kątem oka słaby błysk. Spojrzał w tamtą stronę, ale dostrzegł tylko rząd obrazów. Przetarł oczy ziewając.
-Śpisz już na stojąco...- powiedział sam do siebie, ale urwał, gdy znów dostrzegł ten sam błysk.
Powoli ruszył w stronę ramy, która była znacznie większa niż pozostałe. Zatrzymał się widząc spory napis nad dziełem.
-Bóg- przeczytał na głos.
I ponownie mimowolnie podszedł do obrazu. Światło wiszących przy wysokim stropie lamp odbiło się na jasnej powierzchni. Młodzieniec dostrzegł siebie. Przeczytał niewielki napis tuż pod tytułem owego dziwacznego ,,obrazu”.
-Jesteś obrazem Boga- wymówił szeptem.
Znów spojrzał na swoje odbicie i roześmiał się głośno.
-Kpina!- prychnął i odwróciwszy się ruszył do wyjścia.
Stanął jednak jak wryty widząc, że ktoś przed nim stoi.
-Dzień dobry- rzekł starszy mężczyzna uśmiechając się.
-Dzień dobry- odparł odruchowo młodzieniec nieco zaskoczony obecnością jakiegokolwiek innego człowieka w tym miejscu. Przyjrzał się uważnie niespodziewanemu gościowi. Mężczyzna był ubrany całkiem na czarno. Tylko biała koloratka kontrastowała z resztą odzienia.
-To mój obraz- ciągnął dalej ksiądz przeczesując ręką siwe włosy.- Podoba się panu?
Młodzieniec stał przez chwilę zaskoczony nie widząc, co właściwie powinien powiedzieć. Kiedy nikt go nie obserwował sądził, że może powiedzieć autorowi owego dzieła wszystko, co mu zarzuca. Teraz jednak, gdy stał przed siwym, uśmiechniętym księdzem nie mógł wydusić słowa.
-Wydaje się pan czymś zaskoczony?- mówił ksiądz wciąż się uśmiechając.
-Tak- odparł młodzieniec.- Czyjąkolwiek obecnością tutaj.
-Nie dziwię się, przecież wszyscy z reguły są zajęci.
Młody mężczyzna pokiwał głową i powoli ruszył w stronę wyjścia starając się nie zwrócić uwagi księdza.
-Nie powiedziałeś, czy podoba ci się mój obraz- zawołał za nim kapłan przyglądając się swojemu odbiciu w lustrze.
Młodzieniec pokręcił głową z irytacją.
-Przykro mi, ale nie- odparł.- Nie przepadam za taką... abstrakcją.
-Abstrakcją?- ksiądz spojrzał na niego.- To przecież szczera prawda. Jesteś obrazem Boga, nawet ty, chociaż uważasz się za ateistę. Jesteś obrazem Boga, cokolwiek byś nie robił. Twoja nauka może być dla świata, jak wszechwiedza Boga dla niebios, a Twoje dobre uczynki, jak cuda, które Pan nam wyświadcza. Jesteś obrazem Boga, przyjacielu, nawet, jeżeli starasz się tego nie dostrzegać.
Pon 21:14, 20 Wrz 2010
Graphoman
Minister wielki koronny



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: mężczyzna

Post
Przy ścianach stały inne obrazy o najróżniejszej tematyce.

Przy ścianach stały? A nie na nich wisiały? To jakaś pracownia?


Błędów jako takich nie ma, język - jak to Luxowski, na prawdę dobry, Przesłanie jakieś jest, choć odrobinkę wymuszane. Można by to dalej pociągnąć, ale to tylko praca domowa, tak?
Ogólnie, jeśli miałbym wystawić ocenę, to u mnie masz 5+, a u nauczyciela trzy szóstki:)

Ale powiedz mi - jaki cel wypracowania? Czy jaki temat, bo nie wiem czy odwzorowałeś.

Ja tutaj jasno przekaz rozumiem, ale nie wiem czy o to chodziło. Do dyskusji sprawa, czy ja się z tym przekazem zgadzam, ale rozumiem, dość jasno przedstawiony.
Jasno to mało powiedziany. Nie jest w ogóle ukryty, po prostu wypisany biało na... ciemnoszarym:D

To można by uznać za mały minus, ale jak nauczyciel przygłupawy, to i przekaz musi być prosty:)


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:04, 20 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Villemo26
Pisarzyna
Pisarzyna



Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarszewy
Płeć: kobieta

Post
Wow! - to pierwsze co pomyślałam po przeczytaniu xD
No cóż, ja to ja xD Wszystko co piszesz mi się podoba.... ;D
I dzięki, bo nieumyślnie przypomniałeś mi o tym, że muszę na jutro zrobić pracę z polskiego...
Ech, co ta choroba robi z człowiekiem xD Kompletnie zapomniałam
Jeszcze raz dzięki Lux ;**


Post został pochwalony 0 razy
Wto 13:54, 21 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Lux
Gość






Post
Dzięki za miłe słowa i w ogóle przeczytania. Ogólnie miało to być opowiadanie na temat ,,Jestem obrazem Boga". I wywaliłem to tak czarno na białym, bo bałem się, że jak nauczyciel przekazu nie pojmie, to zaraz się będzie czepiał, że nie na temat. I w dodatku chciałem to jak najszybciej skończyć. Po prostu to była tylko taka próbka, a że nie udało się zrobić za jednym zamachem, to siadłem drugi raz i dokończyłem na szybko. Więc bardzo spostrzegawczy jesteś, Young ;D Serio mówię, bo masz absolutną rację.

Ogólnie, jeśli się z tezą zawartą w temacie nie zgadzasz, to wal śmiało (ale z tezą, nie moim przedstawieniem jej w opowiadaniu! A to dlatego, że nie zrobiłem tego do końca tak, jak chciałem). Chętnie podyskutuję ;D
Wto 14:26, 21 Wrz 2010
Graphoman
Minister wielki koronny



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: mężczyzna

Post
Więc bardzo spostrzegawczy jesteś, Young ;D Serio mówię, bo masz absolutną rację.

Hehe, wypracowane. Przez jakiś czas zwracałem uwagę na szczegóły i doszukiwałem się co to może znaczyć, co to mi mówi na 100% o czymś o czym myślę. Później już samo zostało, więc średnio po... 10 minutach rozmowy jestem w stanie powiedzieć sporo rzeczy o przyzwyczajeniach danej osoby. Nic trudnego.

Ale to było aż nazbyt oczywiste, po prostu lata doświadczenia w naszej kochanej edukacyjnej formie, która - delikatnie mówiąc - jest niedopracowana.


Ogólnie, jeśli się z tezą zawartą w temacie nie zgadzasz, to wal śmiało (ale z tezą, nie moim przedstawieniem jej w opowiadaniu! A to dlatego, że nie zrobiłem tego do końca tak, jak chciałem). Chętnie podyskutuję ;D

Oj, nie przesadzaj, już i tak nieźle dyskutujemy, nie przesadzajmy:)


Post został pochwalony 0 razy
Wto 17:48, 21 Wrz 2010 Zobacz profil autora
yoko
Mentor
Mentor



Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z szarego papieru
Płeć: kobieta

Post
Świetne, mi się podobało. Co prawda przekaz widoczny jak na dłoni, ale jak mówiła reszta, tak to jest w szkolę Smile

A opowiadanie spodobało się na lekcji?


Post został pochwalony 0 razy
Śro 15:01, 22 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Lux
Gość






Post
A nawet nie wiem, muszę zapytać ;D
Śro 15:18, 22 Wrz 2010
Gość







Post
Super opowiadanie! Jeśli jeszcze nie pisałeś tego jak sam chciałeś... Mi się bardzo podobało.
Czw 15:27, 23 Wrz 2010
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Wasza twórczość literacka / Opowiadanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin