Autor |
Wiadomość |
Drea
Geniusz
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: kobieta
|
|
|
|
Wracając do tematu bohatera, to myślę że najlepiej będzie jeśli będzie żywiołakiem i przyłączy się do powstania, a gdy ich przywódca zginie, to zajmie jego stanowisko.
Moze być? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:05, 08 Cze 2010 |
|
|
|
|
lassiter
Zaczątek legendy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
A może jakiś ludzki zdrajca?
To luźna sugestia:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:17, 08 Cze 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
Ja jestem za ludzkim zdrajcą ;D
Moim zdaniem dobra sugestia.
|
|
Wto 18:41, 08 Cze 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Ludzki zdrajca - ciekawie, tylko że Żywiołaki będą chciały wybić wszystkich ludzi i zapewne nie będą chcieli pomocy swoich wrogów, nawet zbuntowanych.
Jeśli jednak postawicie inny motyw ekspansji Żywiołaków, to jestem za zdrajcą, może przeplatanym trochę wątkami z przemarszu i walk Żywiołaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:31, 08 Cze 2010 |
|
|
lassiter
Zaczątek legendy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Żywiołki zawsze mogą potem zabić zdrajce będzie trochę bardziej krwawo:D no i dążenie do Kill all human będzie spełnione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:40, 08 Cze 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
Oooo, widzę, że macie dobre pomysły. Mogłoby być tak, że będzie ów zdrajca (z grupką innych)- nasz główny bohater. Żywiołaki będą chciałby wybić ludzi, posłużą się naszym bohaterem i pod koniec wojny będą chciały zabić i jego, ale on jakimś sposobem ucieknie. Nie wiem, to moja wersja, ale jak chcecie wszystkich wytłuc, to i tak może być. Mi chodzi głównie o to, żeby był jakiś ,,dobry", bo puki co wszyscy są źli. Ludzie tłuką się miedzy sobą, wycinają lasy, zdradzają samych siebie, a żywiołaki tłuką ludzi nie mając litości. Czyli same czarne charaktery...
|
|
Wto 20:45, 08 Cze 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Trochę naciągane mi się wydaje. Niby często się zdarzało w historii - "pomogą nam, a później ich zabijemy", ale... może ludzie zdradzą, ale od razu zginą? Albo wygrają razem z żywiołakami i później się w coś przemienią? Jakieś pół-leśne stworzenia, elfy, centaury itp.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:47, 08 Cze 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
O, to już lepiej. Albo może po prostu sprzymierzą się z Żywiołakami i jakoś sobie tam będą żyli?
|
|
Wto 20:49, 08 Cze 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Ale nie cała ludzkość, tylko jakaś grupka, z naszym głównym bohaterem. Może w sumie maks setka luda, bo wolałbym utrzymać to w konwencji pesymistycznej.
Jeśli jednak wolicie oklepany happy-end, to można uznać, że żywiołaki się pogodzą z ludziakami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:58, 08 Cze 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
Nie, nie ze wszystkimi. Tylko ta grupka, by się pogodziła i nie musi być nawet setka. Ja bym był za naprawdę małą grupką.
|
|
Wto 21:02, 08 Cze 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Tylko takich kilku zbiegów. Ale może trochę więcej niż, powiedzmy 5 ludzi, ale nie przekraczajmy 30. Nie będziemy raczej podawać liczby, ale ogólnie, jeśli chodzi o fabułę, to proponuję małą ilość - większa mogłaby zagrozić żywiołakom i by ich pewnie zabili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:08, 08 Cze 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
Tak, pomysł dobry. Pojawiłby się tylko nasz główny bohater i kilku jego towarzyszy może, ale to kwestia do uzgodnienia.
Teraz inna sprawa, co do samych Żywiołaków. Jak oni będą silni? Czy dużo potężniejsi od ludzi, czy może słabsi i będą bardziej zagrożeni niż sami by zagrażali?
|
|
Wto 21:11, 08 Cze 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Według mnie trzeba ich podzielić na kasty - każda lepsza w czymś innym.
Np. wiatr - szybkie, ale słabe. Dobre na zwiadowców
Ogień - silne, ale rażą też sojuszników
Woda - groźna tylko w grupie(coś w formie zalania pola bitwy), można z nich zrobić leczących
Drzewce - bardzo powolne, ale silne, dobre samodzielnie, szczególnie przeciwko dużym grupom wroga
Żywiołaki skał - bardzo, bardzo silne, ale niezdarne i powolne. Dobre jako tarany, niszczenie murów itp.
Można też zrobić jakieś pomniejsze podziały np. Drzewce i... krzewce:) Znaczy, mniejsze trochę drzewce, które mogłyby siać gradem nasion, czy gałązek, albo być czymś w rodzaju pikinierów(długie, ostre gałęzie).
Do tego można dodać inne żywioły, czy żywiołaki, albo inne stwory.
Może być też żywiołak magii, który może niby walczyć magią, ale jest bardzo niestabilny, może zginąć od każdego zaklęcia rzuconego przez siebie.
Można dodać duchy, czyli też dobrych zwiadowców, szpiegów.
Czekam na inne propozycje, bo to co powyżej wymyśliłem na poczekaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:24, 08 Cze 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
Te krzewce mi się podobają, ale moim zdaniem lepsze by były jako szpiedzy. Ot taki krzewik stojący w ogródku u króla i donoszący Żywiołakom, co dzieje się w obozie ludzi. Chociaż zadając pytanie miałem co innego na myśli. To znaczy chodziło mi o to, czy to ludzie będą tą silniejszą stroną, czy Żywiołaki.
|
|
Wto 21:34, 08 Cze 2010 |
|
|
Drea
Geniusz
Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: kobieta
|
|
|
|
Może, żeby się nie pogubić, zróbmy podsumowanie Czyli tak, mamy bohatera który pochodzi z ludzkiej strony, jednak postanawia przyłączyć sie do Żywiołaków - jego poglądy nie pozwalają mu walczyć po stronie swych rodaków (po krótce, zdradza ich xD). Wraz z grupką ludzi (moim zdaniem najlepiej byłoby około 6-10 osób) przyłączają sie do Żywiołaków, mimo że na początku ci byli wobec naszego bohatera bardzo podejrzliwi i nieufni. Walczą wraz z Żywiołakami, którzy to wygrywają wojnę, po czym dołączają do nich i sobie żyją jako jedyni ludzie którzy nic przeciwko żywiołakom nie mają xD
To takie krótkie podsumowanie, jeśli coś źle zrozumiałam to do poprawki xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:54, 08 Cze 2010 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|