Autor |
Wiadomość |
Graphoman |
Wysłany: Czw 21:34, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
Dzięki za życzenia.
A odcinek - jaki wyjdzie, taki będzie, ale Część Techniczna się zapowiada długa. 10 min. gadałem, a nawet do połowy nie doszedłem... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 21:30, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
 |  |  |  | Dzięki za życzenia, ja Ci życzę szybkiego powrotu do zdrowia. |
Szybkiego? A miało być wolno i dokładnie ;D Nie no żartuję. Ja też tego samego życzę ;D |
. Jednak lepiej jest "kuć żelazo póki gorące",ale trzeba pamiętać, że " co nagle to po diable".
Kończę offtop ... jednak to nie będzie offtop. Wypowiem się co do odcinka. Ja myślę, że wyjdzie Ci on Young bardzo długi, fajny i ciekawy.
Jednak offtop  |
|
 |
Lux |
Wysłany: Czw 21:24, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
 |  | Dzięki za życzenia, ja Ci życzę szybkiego powrotu do zdrowia. |
Szybkiego? A miało być wolno i dokładnie ;D Nie no żartuję. Ja też tego samego życzę ;D |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 21:19, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
Spoko, nie spiesz się. Lepiej wolniej, a dokładniej(i kto to mówi ). Dzięki za życzenia, ja Ci życzę szybkiego powrotu do zdrowia. |
|
 |
Lux |
Wysłany: Czw 12:31, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
Nie nagrałeś?! Jak możesz?! ;D Żartuję, nie ma pośpiechu, jak dla mnie. Wiadomo, że końcówka półrocza już i trzeba się sprężyć. Jak dla mnie absolutnie nie ma pośpiechu ;D |
|
 |
Graphoman |
Wysłany: Czw 11:47, 09 Gru 2010 Temat postu: Odcinek 21 |
|
Przepraszam, że zapewne otwieracie, chcąc posłuchać, ale... no, nie ma na razie.
Powody są trzy.
Ale najpierw przeproszę, bo obiecywałem, że nagram.
Więc przepraszam:)
Teraz powody:
1) Nie mam czasu, zwyczajnie nie mam czasu w tygodniu. W sobotę też nie za bardzo, zostaje niedziela, która ostatnio była dla mnie jedyną chwilą wytchnienia.
2) Zacząłem nagrywać, poszło z 10 min, ale gadałem tak nieskładnie(co wiąże się z powodem trzecim), że się zdenerwowałem i to wywaliłem. Chyba lepiej trochę przesunąć odcinek, niż zamieścić jakieś badziewie... Szkoda Waszego i mojego czasu.
3) Jestem chory. No, niestety, znów. Jestem powiedzmy "wątłego zdrowia", chociaż i tak widać poprawę, w porównaniu z paroma latami wstecz. A z katarem i dopiero co zbitą gorączką, jakoś nie palę się do nagrywania.
Jeszcze raz przepraszam i obiecuję, że nagram coś najszybciej jak się da.
I oczywiście powiadomię Was w tym temacie, żeby nie śmiecić niepotrzebnie.
Skoro nie możecie posłuchać, to niech Wam chociaż wena sprzyja, czego życzę.
I jeszcze raz przepraszam. |
|
 |