Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Kielich prawdy. Pomysł... |
|
Po krótkiej przerwie znowu jestem.
Oto mój pomysł na powieść:
Moja powieść będzie o dorosłej Ewie, która wiedzie proste i normalne życie wraz ze swoim mężem Adamem. Pewnego dnia listonosz przynosi list nadany 20 lat temu. Nadawcą tego listu jest dziadek Ewy. Piszę w nim o domu który zapisał jej w spadku. Ewa jedzie do małej wsi, Nieborów w której znajduje się ta posiadłość. Postanawia go odnowić. Podczas pierwszych odwiedzin znajduję na strychu wielką, tajemniczą skrzynię, a w niej portret dziadka trzymającego złoty kielich. Ku jej zdziwieniu taki sam kielich znajduję się w skrzyni.
Kielich przenosi Ewę do czasów kiedy żył jej dziadek, Henryk. Dowiaduje się tam o strasznych rzeczach z życia „staruszka”. Ewa chcę uświadomić mu jakim jest człowiekiem i zapobiec kolejnym złym uczynkom.
Jak wy to ocenicie? Szczerze. Czy pomysł dobry czy do kitu?
|
|
Pią 11:22, 24 Gru 2010 |
|
|
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Po pierwsze: | |
Po krótkiej przerwie znowu jestem. |
No, krótka to ona nie była Ale witam ponownie.
Co do samego pomysłu...
a) NIE ZACZYNAJ od powieści. Taka moja mała rada...
b) Adam i Ewa... Można by to ciekawie przedstawić, takie "złożenie imion", ale to zależy, czy Ci się uda...
c) Sama historia jest... no cóż, mnie się za bardzo nie podoba. Nie rozumiem po co to całe cofanie w przeszłość, kombinowanie... Musisz znaleźć jakiś główny motyw, który zmusi bohaterkę do robienia czegokolwiek.
d) Wykonanie musi być perfekcyjne, bo sama historia, mnie przynajmniej nie wciągnie.
Ja bym Ci radził:
a) Napisać to jako opowiadanie, bo na powieść jest za krótkie.
b) Poważnie dopracować, albo po prostu pomyśleć jeszcze.
Jeśli jednak się zdecydujesz, to wstaw chociaż próbkę na forum. Jeśli piszesz choć trochę lepiej, niż ostatnio(dobrze pamiętam? Jesteś "twórcą" Trojana?), to może i będzie to można przeczytać...
Zaczekaj jednak na opinię reszty, bo ja jestem tylko głosem jednostki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:12, 24 Gru 2010 |
|
|
Gość
|
|
|
Ok. Dzięki YoungWriter za ocenę. Ale nie gniewaj się. Z tego chyba nie zrobię opowiadania, nie da rady. Napiszę kilka opowiadań o różnych tematykach i zobaczę. Wstawię na forum. A "Kielicha Prawdy" później dopracuje i zrobię z tego powieść.
A! I mam takie małe pytanko. Gdzie piszecie swoje prace na kompie czy w zeszycie a może i tu i tu?
|
|
Pią 21:12, 24 Gru 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Po kolei:
Na początek opowiadania - świetny pomysł.
Zrobić z tego powieść - jak dla mnie nie da rady. Za mały materiał, nie wyjdzie z tego więcej niż... 100 stron. Jak by rozwlekać i kombinować, to 150. To jeszcze nie jest powieść, tak sądzę...
Znaczy, długość tutaj nie waży tak bardzo, bo granica między opowiadaniem i powieścią jest dość cienka i zatarta, ale jednak - sądzę, że to nie wypali. Ale próbuj.
Gdzie piszę... Ja osobiście, te główne, poważniejsze projekty na komputerze, a rekreacyjnie, albo coś zabawnego w zeszycie, ale również na komputerze.
Często jest tak, że zaczynam coś małego w zeszycie, piszę mniej-więcej połowę, przepisuję i kończę na komputerze.
Jednak zdecydowanie wygodniej jest na komputerze. Jeśli chodzi natomiast o mobilność, to zdecydowanie zeszyt.
Powieści jednak nie polecam pisać w całości w zeszycie... Chociaż przepisywanie tego mogłoby być świetną korektą, większość z nas znacznie szybciej pisze na komputerze.
Sam jednak zdecyduj - gdzie Ci wygodniej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:20, 24 Gru 2010 |
|
|
Gość
|
|
|
Ja jednak będę się trzymał kompa. A ty piszesz coś teraz? Mógłbyś mi podesłać na pw lub maila.
Masz: [link widoczny dla zalogowanych]
Chętnie przeczytam prace takiego pisarza jak ty.
I Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
|
|
Pią 22:43, 24 Gru 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Ale dlaczego ja mam Ci coś podsyłać? Na forum trochę tego jest... Ostatnio wstawione, jeszcze ciepłe są Legendy Merlemowe.
A jak chcesz poczytać coś na prawdę dobrego, to marsz do Luxa:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:44, 25 Gru 2010 |
|
|
Gość
|
|
|
Według mnie to może być ciekawa powieść.Daj znać kiedy wyjdzie to z pewnością przeczytam:)
|
|
Pon 17:13, 07 Lis 2011 |
|
|
patrycjusz
Pisarz
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: kobieta
|
|
|
|
To ja postaram się iść za przykładem Younga i wypunktować.
1.To Bardzo kiepski pomysł zaczynać do powieści. Bo powieść to właśnie ok. 100 stron zmarnowanego tekstu! Prawie na pewno będzie to klapa i szkoda tyle czasu i zachodu na coś co i tak wyląduje w koszu.
2. Fabuła trochę dziwna i pasuje bardziej na PD z polskiego niż na powieść(ale jak kto woli - o gustach się nie dyskutuje).
3. Ja praktycznie wszystko piszę w zeszycie właśnie ze względu na jego mobilność. Ale potem pluje sobie w brodę gdy mam przepisać 20 stron niewyraźnych bazgrołów. Inną kwestią jest to że podczas takiego przepisywania można wychwycić sporo błędów.
Edit. Young Jakoś tak nie zwróciłem uwagi na datę - ot świeci się to odpiszę.
przemik999 Przepraszam ale jakoś przeoczyłem twoje powitanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez patrycjusz dnia Pon 20:16, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 18:59, 07 Lis 2011 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Po pierwsze, towarzysze, spójrzcie na datę:
| | Pią 11:22, 24 Gru 2010 |
Po drugie już nie ma;)
A nie, jest - Patrycjusz. Zeszyt ma tą mobilność, ale pisze się w nim bardzo powoli i wkurza przepisywanie. Polecałbym zaopatrzyć się w netbooka i nosić ze sobą. Używany jakiś, może nieco podniszczony, ale żeby mieć i móc pisać.
Ja się właśnie przymierzam do zakupu Acer'a Aspire One. Godzinkę po lekcjach by sobie zostać, popisać w ciszy i spokoju - to o czym marzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:06, 07 Lis 2011 |
|
|
Gość
|
|
|
patrycjuszu,nie zgadzam się z tobą,jak wiesz lub nie wiesz jeżeli masz mnóstwo weny,to ta fabuła nie jest nudna.Brak weny to 10 stron które nie mają sensu.A z wena to 30 stron wciągającej fabuły.Te 100 stron wcale nie musi być nudne.Ja sądzę ze warto to wydać.
|
|
Pon 19:10, 07 Lis 2011 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Przemik, prosiłbym, abyś wyrażał się zrozumiałą polszczyzną, stosował wszelkie potrzebne znaki interpunkcyjne, spacje, entery itp. Bo taki zbity, niegramatyczny tekst się ciężko czyta.
| | jeżeli masz mnóstwo weny,to ta fabuła nie jest nudna |
Pierwsza sprawa, która mi się nie podoba.
Bo nie ma czegoś takiego jak wena. Jest autor i jego chęci. Jeśli nie potrafisz czymś zaciekawić, to nie zaciekawisz. Jeśli temat jest ogólnie badziewny, to też, chociażby to King pisał, nie będzie to zdatne do czytania.
| | Brak weny to 10 stron które nie mają sensu |
Nie. 10 stron, które nie mają sensu to BRAK POMYSŁU i zmarnowany czas.
| |
.A z wena to 30 stron wciągającej fabuły. |
Zamień "weną" na "przemyślany pomysł" i się zgodzę.
| | .Te 100 stron wcale nie musi być nudne. |
Sto stron[mówimy o A4, TMR 12, 1 interlinia] to prawie nic, jeśli chodzi np. o powieść, jeśli jest ciekawa.
Z tym że ten pomysł jest nieco nudny, zwyczajny.
Poza tym, umiejętności pisarskie autora zdecydowanie utrudniałyby przebrnięcie przez chociażby pierwszą stronę.
| | .Ja sądzę ze warto to wydać. |
Też bym tak sądził, gdyby autor:
a) Dalej tu zaglądał, pisał i się rozwijał
b) Tekst byłby dobrze napisany i wciągający
c) Historia byłaby dobrze przemyślana.
Inaczej nikt tego nie przyjmie. Bo z tego co wiem, to nie czytelnicy, czy wręcz pojedynczy, zwykli ludzie decydują o tym, co ma być wydane, a co nie, a wydawnictwa i ludzie je prowadzący(też zwykli ludzie, ale mający możliwość przesądzenia o tekście).
Oczywiście to Twoje zdanie i możesz je sobie mieć jakie chcesz. Ja wyrażam swoje i popieram je jakimiś argumentami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:18, 07 Lis 2011 |
|
|
Gość
|
|
|
Young już tu wszystko, co kluczowe powiedział. Zresztą w tym przypadku słowo w słowo się z nim zgadzam, więc nie ma dyskusji.
Przypominam tylko tak na marginesie, bo z tego co się orientuję, to jesteś - Przemik, nowym użytkownikiem, więc proszę, żebyś pamiętał o wypowiadaniu się na temat, jaki dany dział nakazuje.
|
|
Pon 19:26, 07 Lis 2011 |
|
|
Gość
|
|
|
Young!
Piszę tę szybką odpowiedz aby poinformować Cię że od tego momentu będę tak pisać.
Young myślę że teraz jest wszystko w porządku.
No i to chyba na tyle
Przemik
P.S Dzięki za uwagę
|
|
Pon 19:30, 07 Lis 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|