Autor |
Wiadomość |
Treneiro
Nowicjusz
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: mężczyzna
|
|
inspirowane snami cz.3 |
|
- Jak tylko się obudzą powiadomcie mnie- rzekł stwór wychodząc z chaty.
-Tak jest- powiedział Jarah.
Po wyjściu stwora Jarah wraz z Irin czekali wiele godzin aż tajemniczy przybysze odzyskają świadomość. W końcu w godzinach wieczornych zaczęło się coś dziać. Ręka jednej z istot powoli zaczynała się poruszać, po kilku minutach oboje z przybyłych otworzyło oczy, spojrzało na pilnujące ich rodzeństwo i ze strachu zemdlało na powrót.
- Eh jacyż oni są dziwni. Mam nadzieję, że gdy znów się obudzą nie zemdleją po 3 sekundach- rzekł poirytowany Jarah.
-Też mam taką nadzieję- odpowiedziała Irin nieco bardziej wyrozumiałym i pełnym cierpliwości tonem.
***
Michał śnił. Śniło mu się, że tego dnia, którego wrócił do domu i zastał matkę umierającą stało się zupełnie coś innego.
***
Chłopiec szedł do domu przytłoczony myślami o swych problemach związanych ze szkołą. Był tak przejęty, że nie zwracał uwagi na to co dzieje się wokół niego. Wkroczył powoli na przejście dla pieszych nie rozglądając się na boki. Będąc na środku ulicy usłyszał przeraźliwy pisk opon, a kiedy odwrócił głowę zobaczył jasne światło tuż przed nim.
***
Do szpitala weszła kobieta. Była średniego wzrostu przeciętnej urody o miękkich rysach zmęczonej twarzy.
Jej krok był niepewny i pospieszny. Była zaniedbana od dwóch miesięcy żyła w ciągłym strachu o życie swego syna, który został potrącony przez ciężarówkę. Podeszła do doktora opiekującego się jej dzieckiem.
- Nadal śpi?-spytała kobieta patrząc z nadzieją na lekarza.
- Niestety tak. Przez ostatni czas zauważyliśmy u niego dziwne skoki tętna występują nieregularnie. W dodatku w jego mózgu zaczęły zachodzić zmiany. Efekt może być naprawdę nieprzewidywalny.
-Co to znaczy doktorze?
- Może mieć amnezję, może nagle stać się daltonistą, a nawet może mieć paraliż. Jego zachowania też mogą się zmienić. Oczywiście jeśli w ogóle się obudzi.
- Czy mogę się z nim zobaczyć?- spytała zrozpaczona kobieta.
- Tak. Proszę niech pani wejdzie.
Salka była niewielka, przy ścianie stało tylko jedno łóżko.
Na łóżku leżał chłopiec, większość jego ciała pokrywał gips.
Był nadal pogrążony w śpiączce tak jak mówił doktor.
Kobieta usiadła przy nim i siedziała tak długo, aż zmorzył ją sen i usnęła śniąc o przebudzeniu swego dziecka.
***
Zbudził się. Nie wiedział czy to co mu się śniło było jawą czy snem, a może teraz właśnie śni. Jednego Michał był pewien miejsce, w którym się znalazł nie było ani szpitalem, ani lasem, ani w szczególności jego własnym domem, do którego teraz tak bardzo tęsknił. Rozejrzał się wokół. Leżał w niewielkim pomieszczeniu na słomianym łóżku. Obok niego na takim samym posłaniu leżała Wiktoria, która nadal była nieprzytomna. Przed nimi na dość topornie zrobionych krzesłach siedziało dwoje przerażających istot.
Obydwie spały. Chłopak od razu pomyślał o ucieczce, lecz nie mógł zostawić swej towarzyszki samej. Wstał więc powoli i poruszając się bez najmniejszego szmeru podszedł do łóżka Wiktorii. Lekkimi ruchami próbował ją zbudzić. Bezskutecznie. Dziewczyna nie zbudziła się. Michał nie zauważył, że w chwili gdy próbował ocucić swą koleżankę istoty zbudziły się i bacznie go obserwowały.
Kiedy chłopiec to spostrzegł nie było już najmniejszych szans na ucieczkę.
- Kim jesteście?! Czego chcecie?! Nie zbliżajcie się do mnie!- krzyczał przerażony nastolatek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:14, 11 Sie 2012 |
|
|
|
|
czasowo_zawieszone
Gość
|
|
|
Podejrzewam, że tutaj już nikt nie oceni tego tekstu.
Forum się rozpada, więc raczej trudno tutaj powiedzieć o jakichkolwiek chęciach do oceniania czyichś wypocin.
Może jednak ktoś się skusi? Kto wie?
|
|
Sob 11:51, 11 Sie 2012 |
|
|
As602
Geniusz
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
W taki sposób na pewno do tego dojdzie. Ale czy o to chodzi?
| | Ręka jednej z istot powoli zaczynała się poruszać |
Niby nie ma błędu, ale mnie to jakoś razi w oczy. Czy nie lepiej by brzmiało "zaczęła się poruszać"?
| | oboje z przybyłych otworzyło oczy |
No ale tutaj to już mi pachnie błędem. Chociaż się nie znam, przyznaję, nie powinno być "otworzyli"?
| | Będąc na środku ulicy usłyszał przeraźliwy pisk opon, a kiedy odwrócił głowę zobaczył jasne światło tuż przed nim. |
Co do tego fragmentu, to powiem tak: mało dramatyczny jak na wypadek samochodowy. Dodałbym tutaj takie sformułowania jak: "Stało się!", "I doszło do tragedii...", wzbogaciłbym zdanie o uczucia, na przykład: "z przerażeniem zobaczył jasne światło tuż przed nim.". Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi. Fajny pomysł z taką luką czasową, że po wypadku lądujemy bezpośrednio w szpitalu. To duży plus.
Reszta tekstu, dalsze akapity, są napisane bezbłędnie. Budują napięcie i muszę przyznać, że mnie zaciekawiły. Co prawda teraz mam więcej spraw na głowie, ale tym jednym tekstem zaintrygowałeś mnie do przeczytania reszty. Chwała Ci też za to, że wstawiasz swoje teksty w małych fragmentach. A, zapomniałbym - w kilku miejscach brakuje przecinków i innych znaków. Poszukaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:40, 11 Sie 2012 |
|
|
Treneiro
Nowicjusz
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
As602 dzięki za ocenę, co do wypadku postaram się wprowadzić korektę. Postaram się dalej wstawiać tekst choć ostatnio nie pisałem zbyt wiele, praktycznie wcale. Pisząc tę odpowiedź właśnie otwieram Worda i pisze ciąg dalszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 2:17, 15 Sie 2012 |
|
|
As602
Geniusz
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Nie ma sprawy! I o to właśnie chodzi! Forum potrzebuje właśnie takich jak Ty - twórczych, chętnych do pracy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 11:24, 15 Sie 2012 |
|
|
Pisarka
Legenda pisarstwa
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: kobieta
|
|
|
|
Przepraszam, że spytam o wiek, ale ile masz lat? Widzę tu trochę kłopoty z interpunkcją. Przecinki, aj przecinki. Opowieść sama w sobie, nie powala, to nie mój klimat, ale jest dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:03, 16 Sie 2012 |
|
|
Treneiro
Nowicjusz
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
mam 16 lat na razie nie przykładam większej uwagi co do błędów aczkolwiek będę je z czasem poprawiał w tej chwili staram się dobrnąć do końca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:38, 17 Sie 2012 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
I bardzo dobrze. Jeśli dobrniesz to już zawsze jakiś sukces, więc ja również dopinguję. Błędy to ewidentnie sprawa, którą się z reguł podejmuje sporo czasu po zakończeniu pisania, dlatego nie ma strachu.
|
|
Pią 10:01, 17 Sie 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|