Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
|
| | Ja wiem czy podczas pracy zawodowej tak mało czasu?
Właśnie chyba więcej. Tutaj bardziej chęci nie dopiszą. Bo spójrzmy na to tak:
Większość udaje się do pracy o normowanym czasie, więc powiedzmy o tej 16.00 są w domu, godzinka odpoczynku, o 17.00 mają już wolne i mogą robić co chcą(większość pożytkuje ten czas bezmyślnie)
|
Ale dorośli przecież też nie mają tak dużo czasu.Powiedzmy,że kończą pracę o 16,ale jest jeszcze dojazd do domu.Jeśli ktoś pracuje w Warszawie to może wracać nawet półtorej godziny,to już jest 17 30. Przychodzi do domu i odpoczywa ,niech będzie godzina - jest już 18 30. Niektórzy jeszcze muszą się jakoś przygotować,albo coś zrobić na następny dzień,więc... No i jeszcze jak ma się dzieci...
No, ale moim zdaniem nie ma co się załamywać, tylko wykorzystywać wolny czas, a nie leniuchować...
Faktycznie forum się rozwija ... dzięki dobrym, zachęcającym do pisania moderatorom(np.w podcaście albo na forum),coraz więcej ludzi zaczyna je lubić.
Niestety napisałem nie na temat,ale ...
|
|
Śro 17:50, 08 Wrz 2010 |
|
|
|
|
Lux
Gość
|
|
|
| | Ja wiem czy podczas pracy zawodowej tak mało czasu?
Właśnie chyba więcej. Tutaj bardziej chęci nie dopiszą. Bo spójrzmy na to tak:
Większość udaje się do pracy o normowanym czasie, więc powiedzmy o tej 16.00 są w domu, godzinka odpoczynku, o 17.00 mają już wolne i mogą robić co chcą(większość pożytkuje ten czas bezmyślnie) |
A tu się zgodzę i nie dlatego (jakby się mogło czasami wydawać), że po prostu dobrze się z Youngiem znamy. Zgadzam się, ale nie do końca. Praca jest ciężka nie tylko dlatego, że trwa te 8 godzin plus dojazd. Tutaj dochodzi też większa odpowiedzialność i tak zwana ,,dorosłość", czyli ogólnie pojmowanie każdej drobnej porażki, jako nadchodzący armagedon. Tak, właśnie to mnie w owej ,,dorosłości" denerwuje. Takie... gadanie głupot, że w przyszłości to będzie taka tragedia, takie wszystko ciężkie itp. I owszem tak jest, ale jeśli się nie umie do tego wszystkiego z podniesionym czołem stanąć, to można się jedynie dup... wypiąć i czekać, aż inni będą nas kopać. ,,Musicie stać się jak dzieci, aby wejść do Królestwa Niebieskiego". I tu nic więcej nie trzeba dodawać. U mnie np. w rodzinie, nikt w życiu by nie pomyślał, o takim zostaniu pisarze. ,,A bo ja się nie nadaję", ,,Nie mam czasu". Ja też się nie nadaję i nie mam czasu, ale gdzieś to mam i czy to się komuś podoba, czy nie, pisarzem i tak będę.
|
|
Śro 19:05, 08 Wrz 2010 |
|
|
yoko
Mentor
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z szarego papieru Płeć: kobieta
|
|
|
|
Do pracy dochodzą obowiązku, dom, rodzina, szerze to zawsze jest coś do załatwienia, rachunki, lekarz, wywiadówki...
Jak ja powiedziałam, że mam zamiar pisać powieść, to rodzina przyjęła to z rozbawieniem. No chociaż nie do końca, teraz są nawet zdziwieniu, że nadal piszę, że mam o wiele lepsze oceny z j. polskiego, mimo tego, że wcześniej również miałam dobre.
Pisarzem jestem sama z siebie, nawet jeśli nikt mnie tak nie nazwie, to ja nadal będę pisać moje grafomańskie ,,dzieła''. Liczy się satysfakcja, walką z błędami i zyskiwanie lepszych wyników.
Przepraszam za odbieganie od tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:56, 08 Wrz 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Ja też się nie nadaję i nie mam czasu, ale gdzieś to mam i czy to się komuś podoba, czy nie, pisarzem i tak będę.
Hehehe... Bardzo ciekawe słowa, podoba mi się To chyba będzie moje nowe motto!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:31, 09 Wrz 2010 |
|
|
Gość
|
|
|
Hmmm...
Zajęcia od godziny 8:00 do 20:00... 52 minuty jazdy tramwajem i autobusem do mieszkania... Obiadku mi nikt nie ugotuje, posprzątać nie posprząta, nauczyć się za mnie nikt nie nauczy, chłopak sam się sobą... nie zajmie ( ;p ), papierosy się same nie wypalą, a kawa sama się nie wypije... Dorosłe życie jest totalnie przepełnione, ale na przyjemności zawsze znajdzie się czas ; )
To mój dorosły "plan zajęć", który znowu ruszy w październiku, ale wiecie co? Dorosłość nie jest taka zła jak ją malują...
|
|
Wto 19:02, 14 Wrz 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Oby... bo zbliżam się do niej wielkimi krokami...
Ech, powtarzam sentencję sprzed (chyba) trzech postów:
Ja też się nie nadaję i nie mam czasu, ale gdzieś to mam i czy to się komuś podoba, czy nie, pisarzem i tak będę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:49, 14 Wrz 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|