Co tu taka cisza?

Powiedzcie mi, czy tutaj zawsze jest tak cicho? Nic się nie dzieje? Rozmowy cisza, Wasza twórczość cisza. Czasami zdarzy się jakiś zagubiony post, a poza tym to mało tutaj życia. Najwięcej nadrabia Young odpowiadając na każdy nowy wpis. Ludzie, przecież jest wolne, udzielajcie się trochę Smile

Jako, że piszę teraz swoją pracę inżynierską to jestem cały czas przy kompie i czasami zaglądam na forum i aż serce boli na ten brak akcji. I dlaczego tak mało ludzi cokolwiek pisze? zarejestrowanych jest 200 użytkowników, a stałych bywalców jest może 10 na krzyż. Jak ktoś ma jakieś pomysły na ożywienie forum to piszcie:)

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ok, to po kolei.

Dlaczego taka cisza? Sam do końca nie wiem. Choć w sumie coś przypuszczam, ale to może być spowodowane kilkoma czynnikami itp. Czyli masę ględzenia, więc nie będę tu wykładał.

Poza tym rzeczywiście jest wolne, a na nic nie ma czasu. Ja tego do cholery nie rozumiem. Wstałem późno, ok, to moja strata nieco. Ale mimo wszystko trochę popiszę i zaraz muszę się odrywać, bo albo coś chcą, albo inna robota jest. Na to mnie szlag trafia, bo nawet pisanie - to co jest dla mnie okropnie ważne - muszę odstawić na dalszy plan.

Cieszę się jednak, że Ty Kristo próbujesz nadrabiać, bo zawsze coś jest. Mam nadzieję, że te pustki Cię nie zniechęcą, bo potrzebujemy takich, jak Ty.

Rzeczywiście może coś wstawię do Waszej twórczości, żeby cokolwiek się pojawiło. Ostatnio krucho z moimi tekstami i to nie tylko jeśli chodzi o wstawianie. Do tego jestem bardziej powieściopisarzem niż twórcą opowiadań, więc nic dziwnego, że nie ma czego wstawić. Ale coś postaram się zamieścić.

Użytkowników zarejestrowanych jest może i 200, ale to forum już parę lat ma. A sporo osób jest tutaj tylko na jakiś czas. Kont nie kasujemy, bo i po co? Niech sobie będą, może ktoś wróci, mnie osobiście nie zawadzają.

A dlaczego cisza? Tak tu zawsze jest, nie ma za dużo gadania. Poza tym, ja mam tak samo - niby wolne, przerwa, a nie mogę się za nic zabrać. Bo co usiądę np. do pisania, czy czytania, od razu coś chcą. Ile ja bym dał, żeby się tak po prostu zamknąć gdzieś na odludziu na miesiąc i tylko pisać... pisać... pisać...

Na Waszą twórczość, ja ostatnio wstawiłem tego Merlema i tyle. Ostatnio zdecydowanie za mało piszę. Ale jak tylko próbuję się wziąć, to albo jest w domu strasznie głośno, albo coś co chwila chcą... OKROPIEŃSTWO!
Ale co poradzić?

Post został pochwalony 0 razy

No z tym czasem to niestety muszę się z Tobą zgodzić. Ja codziennie wstaję rano, bo niestety mam gospodarstwo rolne, więc roboty jest mnóstwo. Teraz tak jak gdzieś napomknąłem piszę pracę i mam dostęp do kompa to w ramach relaksu coś skrobnę na forum, ale nie przyzwyczajaj się zbytnio, że tak będzie zawsze. Jak wrócę po przerwie świątecznej do pracy i uczelni to nie będę miał czasu na nic. A jak przypadkiem złapie mnie wena twórcza to już amen, nie będę istniał dla nikogo. Teraz aktualnie wena mnie opuściła, to udzielam się na forum. Ale w tym czasie co jestem to wypadałoby jakoś rozruszać cały ten kram. Tak, żeby wielcy tego świata o nas usłyszeli;)
Jeszcze a propos przeszkadzania w pisaniu. Ja zawsze robię tak, że pisanie zostawiam sobie na późną noc (raz, że nie mam czasu wcześniej, dwa, po prostu jak wszyscy śpią to nikt nic od ciebie nie chce). W ten sposób mam pewność, że nikt nie zakłóci mojego skupienia i nie wyrwie mnie z hipnozy pisania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kristo2yaro dnia Śro 15:26, 29 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

A mnie w nocy raczej nie wychodzi. Wieczorem - jasne, zdarza się, ale w nocy niestety nie...

Post został pochwalony 0 razy

Wybaczcie, że tak późno, ale już trzeci raz zabieram się do tego tematu. Raz pisałem, dobiegałem już do końca i nacisnąłem na zły przycisk i koniec. Za drugim też kończyłem, ale mnie ktoś zawołał i przypadkowo wyłączyłem stronę Sad

. Mam nadzieję, ze nie będzie "do trzech razy sztuka".

To zależy od takiej jednej, dziwnej rzeczy. Nie wiem jak ją nazwać, ale jak pobędziesz Kristo dłużej na forum to sam ją zauważysz. Są takie dni, gdy forum świeci od pustek, nic się nie dzieje. Jednak są i takie, gdy jest ono całe przepełnione od postów, które przybywają z minuty na minutę. Nie zależy to od dnia( czy szkolny czy wolny) ani od pogody( Very Happy

). Sam nie wiem od czego Wink

.
Mimo, że jest wolne to za dużo tego czasu nie mamy. Nowy rok nadchodzi, śnieg pada, cały czas trzeba coś zrobić. Myślę, że i to jest kluczowym punktem, dlaczego są takie pustki na forum.
Super Kristo, że tak udzielasz się na forum i martwisz się o nie. Tak trzymaj Wink

Ja na razie nie zabieram się za żadne nowe opowiadanie, gdyż mam wielką listę rzeczy do zrobienia, więc nic nie wstawię. Jednak myślę, że forum się rozkręci. Zobaczysz!

A ja jeszcze od siebie dodam, że wolę by użytkownicy pisali swoje dzieła i się doskonalili niż klepali posty. To jest znacznie bardziej pożyteczne i cieszy mnie, jak ktoś się chwali, że napisał x stron i miał wenę. Ale wiadomo, jak jest czas to i na forum się zerka, jednak tutaj pisanie jak dla mnie odgrywa naczelną rolę. Tak właśnie ze mną jest, także też jakiś powód.

Wiesz Lux, jestem tutaj nowy, ale nie wydaje mi się, żeby zamierzeniem tego forum było samo "klepanie postów". Oczywiście bardzo dobrze jak ludzie wchodzą tutaj pochwalić się, że znowu wena sprzyjała i coś ciekawego powstało. Ale to jest forum pisarskie, tutaj każdy, kto ma jakiś problem powinien przyjść i o nim opowiedzieć, żeby reszta mogła pomóc. Doskonalmy się wspólnie. Pomagajmy sobie nawzajem. Dyskutujmy o problemach. Żeby nie było tak, że ktoś stoi z pisaniem, bo ma z czymś problem, ale woli sam przecierpieć niż zapytać kogoś na forum.
Jak ludzie zobaczą, że jest tutaj dużo cennych rad, to forum ożyje.
Takie jest moje zdanie.

Post został pochwalony 0 razy

Kristo! Może tego nie dostrzegłeś, ale tak właśnie jest na naszym forum. Ktoś przyjdzie my mu pomagamy, poświęcamy nasz czas na ocenianie tekstów itp. Tak nie będzie, bo tak jest Wink

. Przynajmniej moim zdaniem.
U nas nie jest tak jak sądzisz, że ludzie bardzo rzadko wstawiają swoje teksty. Robią to właśnie w sam raz, co za dużo to nie zdrowo. Przecież to logiczne, że nie będą wstawiać każdego napisanego tekstu. Niektórzy nie zrobią tego, bo po prostu ćwiczyli, a wiedzą, że mało kto chciałby przeglądać ich ćwiczenia(bo i po co. Oni to robią dla siebie). Inni boją się, że ktoś im go splagiatuje. Jeszcze inni piszą teraz książkę i nie mogą wstawić np. 26 rozdziału, bo nikt nie znałby akcji. Zostanie tych dwóch, co go wstawią, ale to nie możliwe przy takiej ilości ludzi żeby cały czas przybywały. My mamy też swoje życie i inne rzeczy oprócz ciągłego pisania.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 10:50, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy

No i ja nic nie dorzucam, bo wszystko powiedziałeś Toni. O to chodzi, nowym ciężko to załapać, ale cóż poradzić.

Widać za krótko tu jestem i wyciągam mylne wnioski. Mój błąd.

Post został pochwalony 0 razy

Przeleciałam tylko pół tematu, bo późno i myśleć mi się nie chce. Wiecie czemu cicho? Bo mi komp siadł Very Happy

. Nie miał was kto wkurzać, to i cisza była. Ale, ku waszemu pocieszeniu, mój słodki złomek postanowił jeszcze pochodzić.
A ogólnie, jak wolne, to się chyba mniej siedzi w necie. Ja tak mam przynajmniej. W końcu jest czas, by gdzieś po jasności wyjść.

Post został pochwalony 0 razy