Autor |
Wiadomość |
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Nie wiem. Myślę, że twarz pomalować to mus, ale zęby sobie odpuszczę.
Łuk jednak chciałbym kupić wcześniej, bo poćwiczyć trzeba, a czytałem, że dopuszczają broń do 15kg naciągu.
A ten drugi też mi się spodobał.
Jednak dogaduję się z pewnym sprzedawcą prywatnym, ale hurtowym i zastanawiam się nad kupnem łuku bez półki. To na prawdę tak bardzo utrudnia życie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:59, 07 Maj 2010 |
|
|
|
|
Lux
Gość
|
|
|
Z deczka. Przynajmniej tak mi się wydaje. Celowanie nieco utrudnione pewnie, ale raczej i mniejszy łuk, tym łatwiej. Tak mi się wydaje, ale doświadczenia z tym nie mam. Bez pułki też pewnie da radę. W końcu możesz na dłoni strzałę położyć.
|
|
Pią 21:12, 07 Maj 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
No innego wyjścia nie ma, przecież nie będzie lewitowała
Chodzi mi czy to jest wielkie utrudnienie. Ten łuk dodatkowo na majdanie ma bardzo ładne żłobienie do środka z obu stron, więc ułatwia to trochę sprawę, ale jednak nie jestem przekonany.
Wygląda to tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Chyba już był link, ale lepiej powtórzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:29, 07 Maj 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
Mi się nie podoba jego... obszerność. Jakaś spora odległość drzewca od cięciwy. Pewnie to w niczym nie przeszkadza, ale tak wizualnie to dla elfa niezbyt. Dla Ciebie pewnie będzie ok, bo wygląda dość orkowo, ja jednak chyba sprawię sobie jakiś dłuższy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mnie się ten podobał, ale nie wiem jak z tym drewnem. Jakbyś się coś dowiedział, to pisz. A poza tym, odpowiedział Ci już ten gość od orków?
|
|
Pią 21:41, 07 Maj 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Od orków nie.
Ja sam myślałem jeszcze nad taki bardziej sportowym, rozkręcanym na 4 części, ale to nie to samo. Może i wygląda fajnie, nawet pasuje trochę do orków(cały czarny, można pyknąć parę fajnych orkowych znaków), ale nie wiem czy pasuje do konwencji. Będę musiał się zapytać organizatora, bo głupio by nie dopuścić broni, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:46, 07 Maj 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
Trochę głupio. Ja swoją drogą znalazłem kolejny problem z moim ekwipunkiem. A mianowicie miecz. Chciałem mieć taki lekko wygięty, ale włókna szklanego się raczej nie wygnie, więc to odpada. A z rurki PCV nie ma sensu robić, bo trzaśnie i tyle będzie z miecza. Będę coś musiał zaimropwizować.
|
|
Pią 21:56, 07 Maj 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Czytałem, że włókno szklane można wygiąć.
Trzeba zrobić formę na desce, wybić pożądany kształt gwoźdźmi (po dwa, tak żeby pomiędzy włókno weszło) i zostawić na parę dni. Podobno kształt zostaje, ale głowy nie dam.
U mnie z kolei problemy dwa się narodziły:
I. Karwasze i rękawice, bo to ciężko dostać, tylko przez internet a i ceny "fajne",
II. Strój. Bo inwencja fajna mi się narodziła, a do orków kompletnie nie pasuje. Chyba, że były by w SC jakieś oddziały najemników. Wtedy włożyłbym taki "zwyczajny" strój(spodnie i koszula), a na wierzch taką szarą pelerynę z kapturem, do tego parę klimatycznych dodatków i wygląda świetnie...
Nie wiesz może czy w SC mogłoby coś takiego być?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:00, 07 Maj 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
W SC w tym roku zorganizowała się (albo organizuje) grupa Korsarzy z Umbaru. To są zwykli ludzie, więc nadałby się zwykły, ludzki strój. Musiałbyś pisać na pw do niejakiej Delary Dalamar. Ona prawdopodobnie organizuje korsarzy, ale oficjalnie jeszcze nic nie powstało. Musiałbyś się jej pytać.
Ja rękawic chyba brał nie będę, pozostają tylko karwasze. Widziałem fajne w internecie, ale cena nieco razi.
Tu są karwasze, sporo ich:
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu karwasze, ale metal:
[link widoczny dla zalogowanych]
Niektóre ładnie się prezentują.
Ostatnio zmieniony przez Lux dnia Pią 22:18, 07 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 22:16, 07 Maj 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Korsarze... Czytałem, ale jakoś mi się na pierwszy rzut oka nie spodobali, będę musiał rozważyć...
A karwasze sobie przypomniałem - jest taki fajny sklepik - budka w Łodzi, a niedaleko(no daleko, ale...) jest jeszcze salon Militaria.pl, więc można zajść, zobaczyć np. kołczan itp. bo łuki tylko bloczkowe pewnie...
Zobaczy się, ja uciekam, dobranoc.
Karwasze ja widziałem po 40 zł. w internecie, bo te to są jakieś wytłaczane, stylizowane na...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Graphoman dnia Pią 22:20, 07 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 22:19, 07 Maj 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
No to do zobaczenia. Ja jutro dopiero koło 14 w domu będę, więc zobaczymy. Nad karwaszami się jeszcze zastanowię. Ważne jest też wielkość. Ja ręki nie mam za szerokiej, więc trzeba dobre wymiary znaleźć. Niestety sklepu u mnie za bardzo nie ma, ale w niecie coś jeszcze poszukam.
|
|
Pią 22:25, 07 Maj 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Ja się może za tydzień w sobotę wybiorę do tych sklepów, to Ci zdam relację jak ceny, dostępność itp. W ostateczności mógłbym Ci też kupić(jak by były tanie) i dać na samym zlocie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 10:44, 08 Maj 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
Dzięki za dobre chęci, ale chyba musiałbym je najpierw zmierzyć przed zakupem. Tutaj właśnie jest ryzyko przy kupowaniu przez internet, bo nie wiadomo dokładnie, jak się sprawa będzie miała w praktyce. Może gdzieś w lublinie znajdę porządny sklep z takowym sprzętem. Najtrudniejsze do zdobycia rzeczy zostawię chyba na wakacje, bo wtedy będzie wolne. Puki co tylko przeglądam oferty. Łuk jedynie pewnie wcześniej sobie sprawię, bo przydałoby się trochę potrenować ;D
|
|
Sob 13:46, 08 Maj 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Ja w przyszłym tygodniu - jak pisałem - wybiorę się po karwasze i ogólne zwiedzanie tutejszego sklepu:), a łuk zamówię myślę jak się w szkole luźniej zrobi, tzn. już oceny powystawiają i będzie można postrzelać...
Albo kupię wcześniej i jak będzie wolny czas... tylko czy się oprę pokusie:)
Sam nie wiem co z łukiem, na pewno jak najwcześniej, żeby się nauczyć tym posługiwać.
Swoją drogą, zastanawiałeś się nad strzałami? Nie bezpiecznymi, tylko normalnymi?
Ja myślę, że jak dadzą w "prezencie" razem z lukiem to OK, ale jak nie, to kupię kilka drewnianych okrągłych prętów(w castoramie, OBI), poprzycinam, naostrzę, założę jakieś lotki, może z piór i jakoś to będzie.
Profesjonalne jednak kosztują i to sporo, bo 15PLN za sztukę to sporo, za dziesięć sztuk to mamy połowę łuku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:05, 08 Maj 2010 |
|
|
Lux
Gość
|
|
|
No tak, strzały są drogie i szkoda na nie kasę wywalać. Ja też chciałem sobie normalne zrobić na początek, a potem dopiero ćwiczyć bezpieczniakami. Pewnie jakaś instrukcja do robienia owych pocisków w necie się znajdzie. Najgorzej to z lotkami, żeby dobrze działały na całą strzałkę.
Swoją drogą dzisiaj miałem mały teścik przed ardą ;D Tam trochę biegać będzie trzeba, a ja dzisiaj 12km przebiegłem. W lublinie był bieg dookoła jeziora zębożyckiego, więc trochę się przeleciało. W dodatku miejscami przez las, więc w ogóle klimatycznie. Stroje też dość niezwykłe, bo kimona do karate. Ciekawie było, do końca dobiegłem.
|
|
Sob 14:10, 08 Maj 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
Gratuluję więc.
Nie wiem czy bym dał radę 12 km biec, ale nie jestem też znowu taki niepełnosprawny:)
Lotki to wystarczy zrobić symetryczne, jak najdokładniej skopiowane i umieścić również symetrycznie, to nie będzie znosić na żadną stronę, a stabilizacja przyjdzie z samego faktu oporu powietrza. Może nie będzie to najwyższej klasy produkt, ale dla początkującego powinno wystarczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:36, 08 Maj 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|