Zlot Arda 2010

Mae govannen.
Uczę się, uczę, ale opornie idzie, bo to o wiele trudniejszy język niż Czarna Mowa. W wakacje coś pewnie nadrobię. A co do stroju, to jeszcze się nie mogę zdecydować. Szukałem ostatnio butów z cholewami po sklepach, ale nie za bardzo da się coś znaleźć. W internecie strach zamawiać butów, bo nie wiadomo, czy będą się nadawały. Zawsze trzeba przymierzyć.
Zastanawiam się też nad płaszczem. W necie strasznie drogie, a samemu zrobić to może kiepsko wyjść. Może w końcu zostanę bez płaszcza, nie wiem. Spodnie też nie wiem jakie wziąć.
Puki co, mam (a w zasadzie będę miał) pasek, który do elfa nie za bardzo pasuje, ale mi się spodobał. Prezent od przyjaciela z Haradu ;D
I w sumie tyle mam. Znalazłem też coś takiego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Piękny, ale drogi. I tu znowu się zastanawiam nad kupnem. Sam już nie wiem. Sporo się jeszcze okaże. Zacznę chyba od butów, chociaż z nimi chyba największy problem.

A ty masz już coś?

Zastanawiam się też nad płaszczem. W necie strasznie drogie, a samemu zrobić to może kiepsko wyjść. Może w końcu zostanę bez płaszcza, nie wiem. Spodnie też nie wiem jakie wziąć.

Odpuść sobie płaszcz, zrób pelerynę. Prostokąt, zawiązać, może szczyć, czy jakiś guzik i do przodu.

Jeśli chodzi o mnie to tak:
Buty: Myślę, że zwykłe glany się nadają. Kolorystycznie pasują(czarne, to czarne), a i przydadzą się zapewne, bo teren trudny może być. Całodzienne chodzenie zobowiązuje. Mogę ewentualnie zrobić takie jakby materiałowe pokrowce, żeby zakryć sznurówki.

Spodnie: Tutaj jeśli Babcia dopomoże to będą takie materiałowe, w miarę luźne, ale bardziej po orkowemu, nie takie bufiaste. Jeśli nie, to zrobię jak większość z ARDY, czarne jeansy.

Koszula - planuję taką zwykłą, czarną, może jakiś rzemyk pod szyję, ale to nie za bardzo pasuje, jeszcze zobaczę.

Peleryna - cała czarna. Planuję wielką, białą rękę na plecach, ale nie wiem jak wyjdzie.

Do tego na koszuli jakąś odciśniętą rękę, twarz na czarno i okrzyk na usta:)
Oczywiście do tego jakiś pas na broń, może coś na plecy, ale to się okaże jak zrobię bronie.

Post został pochwalony 0 razy

Jeszcze manierka ;D

Ja w sumie też podobnie. Moje barwy też raczej ciemne będą, może coś trochę zielonego? Sam nie wiem. Nie mogę się zdecydować. Najpierw powinienem napisać do przywódcy elfów, ale jakoś nie mogę się zabrać. Jedyne, co sobie chce sprawić oryginalnego, ze sklepu, to właśnie buty i pas, ale zobaczymy. Jeszcze się wiele może pozmieniać.
A broń jakąś masz już zaplanowaną?

Jeden dwuręczny i dwa jednoręczne.
Dwuręczny na szarżę, albo nawet całą walkę, zależy, a jednoręczne na pojedynczych przeciwników, szczególnie z cięższą bronią. Niby moja szybkość będzie niewiele większa, bo to wszystko z pianki, ale jednak w teorii powinienem być szybszy.
A nawet jeśli nie, to przecież nikt nie da rady zbyt długo parować gradu uderzeń dwóch mieczy. Szczególnie czymś większym. Gorzej jak spotkam takiego samego gościa. Wtedy przydadzą się umiejętności.

Nad pasem nie myślałem. Myślę, że wezmę czarny, żeby się wtopił w strój. Klamrę można zamalować, ale trochę "podorkowić" i będzie OK.

Post został pochwalony 0 razy

No tak. A kupowałeś już coś, albo zamawiałeś?

Zamawiam w środę pręty dla całej naszej grupy(oczywiście każdy płaci za siebie + za część transportu. Tym sposobem za transport każdy zapłaci pewnie ok. 4 zł.)
Karimatę mam wręcz na wyciągnięcie ręki, do marketu mam może 15 min. drogi, 5 ze szkoły, to nawet we czwartek po szkole podejdę i kupię. W weekend będę już może robił prototyp, to zdam relację co i jak. Założę osobny temat, żeby tak nie nawalić wszystkiego do jednego wątku.

Zamawiam dopiero w środę, bo we wtorek dowiem się czy jeden z moich kolegów jedzie, to jemu też bym zamówił od razu, taniej.

Post został pochwalony 0 razy

A ilu was w najlepszym wypadku pojedzie?

W najlepszym to... szóstka włącznie ze mną, tyle że do orków na pewno jeden(i ja), może jeszcze dwóch. jeden idzie do elfów, jeden do Gondoru(chyba).
Z tym że jedna osoba jest niepewna, a jedna nawet nie wiem czy pojedzie, bo z nim nie gadałem.
Pogadam we wtorek, dlatego we środę zamawiam pręty.

Z taką grupą to i taniej za pociąg/PKS, a i bezpieczniej. W szóstkę nikt raczej nas rabować nie będzie. Ktoś chciał łuk brać, to i pewnie strzały zwykłe weźmie, to może nam tyły osłaniać w razie czego:D

Post został pochwalony 0 razy

hehe przez drogę doświadczenia bojowego nabierzecie. Ja wezmę róg, to jak mnie ktoś zaatakuje zadmę i zaraz na karku będzie miał całą zgraję elfów.

Ja z zamawianiem jeszcze zaczekam. Chyba, że pas teraz bym wziął, ale nie wiem ,czy czegoś więcej nie zamówię ze strony Bard.pl więc nie ma pośpiechu.

Nie zdążysz zadąć w róg, młody elfie...
Nasi Uruk - Hai zetną Ci głowę nim zdążysz sięgnąć do pasa... Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ilu będzie tych uruk hai, ogólnie, bo nie wiem, czy będzie po co miecza dobywać ;D

Na pewno 4, ale nasi wojownicy dadzą radę całej armii w pojedynkę!
Te patałachy z kilku lat później(bo mamy 3009) to nieudane kopie:)

Post został pochwalony 0 razy

eeee, widziałem w Zwierciadle Galadrieli, że i tak przegracie ;D

Łżesz, elfi pomiocie! Tylko Palantir zna prawdę! MY WYGRAMY!!!

Ten gościu... Tolkien wszystko zepsuł... Wink

Post został pochwalony 0 razy

hehe, może i zepsuł, ale tak to już jest. I tak Wojnę o Pierścień wygrali jedynie ludzie i hobbici. Reszta poniosła klęskę.

EDIT kolejne pytanie mi się w głowie rodzi: ile nas w sumie będzie na Ardzie. To znaczy ile SC, a ile Wolnych Plemion? Wiesz coś może jak pośród orków? Ja się dowiaduje czegoś wśród elfów.

Ostatnio zmieniony przez Lux dnia Pon 16:47, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz