Autor |
Wiadomość |
Valkiria
Gość
|
Okładki |
|
Okładki.
Jak w tytule, pragnę zamieścić tu dwie okładki, jakie wykonałam do dwu własnych opowiadań (każde niestety w stanie zarodkowym). Dlaczego uważam, że okładka jest równie ważna co treść? Bo większość ludzi ma szczyptę owej estetycznej mentalności, która im powie stanowcze NIE, gdy wezmą dobrą na pozór i polecaną książkę z brzydką oprawą.
A jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Na drugim projekcie znajduje się art "Poland" z deviant art. Niestety nie zapisałam jego autorki, za co ją serdecznie przepraszam.
|
|
Pon 9:21, 24 Paź 2011 |
|
|
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
a) Okładka owszem, jest ważna, bo i nim się książkę na poważnie weźmie do ręki, ocenia się jej szatę graficzną, która może przyciągać, odstraszać lub nie wywoływać żadnych emocji. Ale na pewno nie jest równie ważna co treść. Gdzie tam.
b) Ja nawet o tym bym nie pomyślał. Z trzech powodów:
1) Nie przymierzam się nawet do wydawania(a i wtedy okładką zajmują się przeznaczeni do tego ludzie)
2) Okładka do opowiadania? A po cóż to? Powieść - OK, ale opowiadanie? Hmmm, już prędzej zbiór. Ale i to jakoś odległe mi się wydaje.
3) Kompletnie nie umiem rysować.
Ale jak już zrobiłaś i wstawiłaś, to i pokrytykuję trochę.
I.
Niewyraźne napisy na górze. W sumie to nie wiem, co tam jest napisane, dopóki się porządnie nie skupię. Może to tylko ja, a może to faktycznie taka czcionka.
Do tego podpis jest nieco zbyt nieczytelną kursywą. Nikt nie będzie się trudził, by odcyfrować Twoje imię.
Na razie nie razi to tak bardzo, ale jeszcze trochę bardziej przekrzywione i bym się nie odczytał.
Obrazka nie oceniam, bo nie wiem jaki ma mieć związek z tekstem.
II.
Pierwszy napis zasłania drugi. To chyba nie jest najlepsza sprawa.
Do tego sam obrazek jakoś... Mnie się nie podoba, ale to bardzo subiektywne.
Może tak ma być, ale profesor się chyba pisze przez dwa "s", a nie "f".
I to tyle, cóż ja się znam? Rysować nie umiem, związku z tekstem nijak ocenić nie potrafię, więc wszystko com naprodukował to moje pierwsze wrażenie.
I o ile poprawioną(jeśli chodzi o napisy) pierwszą książkę może bym kupił, tak drugiej bym nawet z półki nie podniósł.
Tyle od mienia.
Young
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:43, 24 Paź 2011 |
|
|
Valkiria
Gość
|
|
|
Za komentarz dziękuję, jako że nie mam teraz zbyt wiele czasu postaram się odpowiedzieć zwięźle, acz treściwie.
Uważam, że zarówno opowiadanie, zbiór, czy też powieść należą do tych przykładów literackich, gdzie okładka ułatwia "wejście w treść", nadaje kierunek. Dlatego od pewnego czasu używam "Pageflipper'a". Daje to znacznie bardziej profesjonalny efekt niż zwykłe wklejanie tekstów w ramkę.
Jeśli chodzi o twoją ocenę efektów, no cóż... to subiektywne postrzeganie, ale nie mogę ci odmówić paru racji. Czasem zapominam o pewnych walorach estetycznych, kiedy staram się patrzeć na ogólny wygląd graficzny.
Jeszcze kilka słów o "Proffesor". W tym przypadku jest to okrutna, acz dopuszczalna literówka, ponieważ od pewnego czasu obowiązuję zarówno jako Frau Proffesor jak i Frau Professor. Ale to już dłuższa historia.
|
|
Pon 20:18, 24 Paź 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|