Dialogi

Czym są dialogi? Szczerze mówiąc moim zadaniem domowym, a raczej dodatkowym z zajęć polonistycznych. Nie jest to opowiadanie, gdyż nie zawiera żadnych opisów. Są to jedynie urywki z rozmów i ćwiczenie na wyobraźnie. Mam nadzieję, że dojdziecie do jakiejś interpretacji.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- A kim chcesz zostać jak dorośniesz Magdalenko?
- Będę chodziła po górach jak dziadzio, proszę pani.

~*~

- Mamo, mamo zobacz, co dla ciebie namalowałam!
- Cóż to takiego kochanie?
- Góry mamusiu. I ja stoję na samej górze widzisz? Mam taką flagę jak pan w telewizji.

~*~

- Mamo nie bój się. To tylko kilkudniowa wycieczka w Karkonosze.
- Dzwoń codziennie, dobrze? I bądź ostrożna.

~*~

- Magda, no weź przestań być taka drętwa! Jedno piwo ci nie zaszkodzi.
- Nie piję.
- Głupiaś.
- Być może, ale nie piję.

~*~

- Zdrowaś Maryjo łaski pełna, pan z tobą...
- Co ty? Po cholerę się modlisz? Idziemy z chłopakami na grzyby, idziesz?
- Nie, zaraz się ściemni.
- Tchórz jesteś i tyle.

~*~

- Madzia widziałaś gdzieś chłopaków? Nie ma ich od kilku godzin...
- Musimy ich poszukać. Szykuj się za dziesięć minut przed schroniskiem.

~*~

- Wracajmy już, jest za ciemno, aby ich szukać.
- Nie możemy zostawić tak przyjaciół...
- Ej słyszysz? Tam ktoś jest.
- Uważaj! Tu są osuwis...
- Aaaaa!
- Ela!

~*~

- Jak to nie wrócili? Trzeba powiadomić GOPR.
- Patrz ktoś idzie. Paweł, Kuba dzięki Bogu! Gdzie dziewczyny?
- Nie było ich z nami...

~*~

- Kochanie nic jej nie jest. Na pewno teraz się świetnie bawi z przyjaciółmi. Idź już spać.
- Nie mogę zasnąć. Czuję, że coś jest nie tak.
- Jesteś przewrażliwiona.
- Mój Boże, telefon dzwoni...

Nie rozumiem o co chodzi. Nazwij mnie głupkiem i tępakiem, ale po prostu nie pojmuję.
Znaczy rozumiem - to są dialogi.
A to literki <---

I co? Mam napisać czym jest dialog? Zachwycić się piękną budową zdań? Brakiem opisów po drugim myślniku?

Na prawdę wybacz, mogę prosić o powtórzenie pytania?

Post został pochwalony 0 razy

Jak dla mnie to po prostu historia opowiedziana przez dialogi. Nie ma tutaj żadnych opisów itd, ale można sobie dopowiedzieć, o co chodzi. Tak? Czy może się mylę?
Jak mam napisać, co ja zauważyłam to tak:
Ta Magda zachowywała się odpowiedzialnie itd, a jak przyszło co do czego, to zdecydowała się pomów tym ,,przyjaciołom''. Im się nic nie stało, a jej tak. I gdzie jest sprawiedliwość?

Pokrótce... Nie wiem, czy o to chodziło.

Post został pochwalony 0 razy

Moim zdaniem Valkiria pokazała nam po prostu swoje ćwiczenie...Tak myślę...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 15:49, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

A to:
,, Mam nadzieję, że dojdziecie do jakiejś interpretacji. ''?
Dlatego napisałam to, co napisałam wyżej Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ja chyba zrozumiałam mniej więcej o co chodzi w tych 'dialogach'. Young, w tytule nie chodziło dosłownie o dialogi, tylko "Dialogi" to jest tytuł tego utworu (nie jestem pewna jak to nazwać). Mi się całkiem podoba, dzięki takiej formie przekazu czytelnik zamiast 'pobierać' emocje z utworu musi sam ich doświadczać, w pewien sposób. Nie potrafię chyba tego dobrze nazwać, ale mam nadzieję że dobrze zrozumiałam.

Post został pochwalony 0 razy

	yoko napisał:
	Pokrótce... Nie wiem, czy o to chodziło.

Tak dokładnie o to chodziło. Pani P. (znaczy moja nauczycielka) uczyła nas, że nie można dawać czytelnikowi wszystkiego na tacy i musi sam czasem pomyśleć (tak przynajmniej zrozumiałam jej słowa).

	Drea napisał:
	Mi się całkiem podoba, dzięki takiej formie przekazu czytelnik zamiast 'pobierać' emocje z utworu musi sam ich doświadczać, w pewien sposób.

Ten sposób bywa czasem ogromnie ważny, ponieważ każdy czytelnik może zupełnie inaczej interpretować ten tekst. Można zarówno tworzyć czarny scenariusz końca Magdy, jak i dodać "happy end". Nie będzie dwóch takich samych historii i to właśnie jest w "Dialogach" (odnośnie nazwy: nie wiedziałam jaki dać tytuł posta dlatego co dialogi jeśli mam być szczera xD) najważniejsze.

Myślę że musisz jeszcze udoskonalić swój warsztat ale to jest całkiem dobre.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:40, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

Aha, czyli już wiem o co chodzi.

I muszę powiedzieć, że:
a) Ciekawy pomysł
b) Niezłe wykonanie.

Geniusz to nie jest, ale na prawdę nieźle. Nawet dobrze bym mógł rzec. Przydały by się jednak opisy do tych dialogów, trochę więcej emocji mogłabyś przekazać. Chyba że aż tak otwarte do interpretacji, ma to być...

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Przydały by się jednak opisy do tych dialogów, trochę więcej emocji mogłabyś przekazać. Chyba że aż tak otwarte do interpretacji, ma to być...

Ja się z tym nie zgadzam. Właśnie o to chodzi, żeby wyobrazić, jak to wszystko wygląda. Jak dla mnie. Podobało mi się Smile