Autor |
Wiadomość |
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
Dzwon w kościele nieopodal zaczął bić niespodziewanie..... |
|
Tak. Coś. I to koniecznie z trzema wykrzyknikami.
Wykrzykniki spowodowane moją bezgraniczną złością, podczas pierwszego zapisywania dokumentu, bo ktoś mi przerwał
Ale mimo wszystko - wstawiam, bo od baaardzo dawna nic mojego tu nie było. I pora to zmienić.
Tekst - zdaję sobie z tego sprawę - jest słaby i nudny. Na pewno.
A jest tak dlatego, że miał być tylko ćwiczeniem rozwlekania opisów, przerzucenia się z opowiadań na powieść.
Mimo to nie proszę o wytykanie błędów, chyba, że będą jakieś okropne, wielkie i karygodne.
Proszę jeno o ocenę, byle uczciwą. I surową. Nawet nieco zaniżoną, to się będę lepiej czuł, mniej do dementowania:)
Aha - i przydałoby się uzasadnienie oceny.
Ale może już skończę, co? Bo sam wstęp przewyższy objętością tekst...
Do rzeczy:
CENZORED
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Graphoman dnia Śro 11:52, 08 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 15:50, 21 Lis 2010 |
|
|
|
|
Gość
|
|
|
Powiem Ci że nie wiem czy mogę tylko ocenić, bo wiem że w dopracowanej wersji nie zaserwował byś wielu z błędów które tu się pojawiły, jak na przykład wyliczanie akapitów zaczynających się od "Senten". Spisywałem uwagi na kartce, ale nie dokończyłem niestety czytać z braku czasu czego niebawem dokonam.
Dodam jeszcze że opis na początku dobrze się zaczyna, zaciekawia nastrojem bo jak wiadomo odczucia bardziej pociągają czytelnika niż informacje. Drugi akapit jest już gorszy- niekonkretny, pozostałe które przeczytałem są całkiem niezłe tylko do dopracowania.
Widać że już dużo umiesz, i masz to wpojone, masz dobry warsztat we krwi. Widać że już jakiś czas piszesz.
|
|
Nie 16:58, 21 Lis 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
| | bo wiem że w dopracowanej wersji nie zaserwował byś wielu z błędów które tu się pojawiły, |
Pewnie jest ich sporo, ale postanowiłem już nie poprawiać i szlifować, bo - jak pisałem - to tylko ćwiczenie.
| | jak na przykład wyliczanie akapitów zaczynających się od "Senten". |
Teraz zauważyłem, że tego jest sporo... Słabiutko, ale za krótko znałem postać, żeby nadawać setki synonimów.
Po... 20 stronach dobrego tekstu, synonimy się praktycznie nie kończą, a w czymś tak krótkim, mogłem użyć...
Senten,
Więzień,
Mężczyzna,
Skazaniec,
Morderca,
Złodziej...
Jeszcze parę by może wyszło, ale to trochę bardziej na siłę.
Ale stało się, popełniłem:)
| |
Dodam jeszcze że opis na początku dobrze się zaczyna, zaciekawia nastrojem bo jak wiadomo odczucia bardziej pociągają czytelnika niż informacje. Drugi akapit jest już gorszy- niekonkretny, pozostałe które przeczytałem są całkiem niezłe tylko do dopracowania. |
Czyli masz dobre odczucia, bo podobny był stopień "nawenienia" i chęci do pisania.
Na samym początku szło mi świetnie, jak po maśle, można by rzec.
Drugi akapit to praktycznie niedokończona myśl. Miało być coś więcej, a nie wyszło. Z tym że zaczątek został.
Dalej - forma i chęć średnia. Sama końcówka tylko - tak myślę - ciut lepiej wyszła, bo pisząc nawet dostałem nastroju podobnego do nastroju bohatera. Nie wiem w którą stronę to było, czy ja swój nastrój przelałem na tekst, czy tekst mi się udzielił. Ważne, że jakoś wyszło.
| |
Widać że już dużo umiesz, i masz to wpojone, masz dobry warsztat we krwi. Widać że już jakiś czas piszesz. |
No, chwilę piszę... Ale miałem sporą przerwę, mniejsza o to dlaczego.
Ale "I'm back in the saddle again" I oby tak pozostało.
Dzięki za miłe słowa. Tekst nie jest najlepszym, jaki napisałem, choć miejscami nawet mnie samemu się podoba(chociaż to raczej pojedyncze, dobrze ujęte zdania, niż cały tekst. Chociaż i tak widzę postęp, niedawno nie dopuszczałem do siebie myśli, że mój tekst może być zdatny do czytania).
No, nie ważne.
Jeszcze raz dzięki.
Hej, czy odpowiedź, na Twoją odpowiedź, odliczając cytaty nie jest dłuższa, niż Twój post? Tak nie powinno być, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:09, 21 Lis 2010 |
|
|
Jagoda.Pomidora
Zaczątek legendy
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: kobieta
|
|
|
|
Tekst mi się nie podobał. To co najbardziej rzuciło mi się w oczy, to ten Senten ciągle wyliczany, ale to już ci wypomniano. Poza tym nadużywasz słowa "jednak" i to w bardzo dziwnych miejscach. "Wpierw"?! Bee słowo, takie nie estetyczne. Niedopuszczalne litrówki podkreślane przez Worda. Zdarzały się powtórzenia. Dobra, ale ma być po łebkach, to po po łebkach. Dziwny ten tekst. Temat bardzo ciekawy i nawet fajna koncepcja. Ale jak dla mnie trochę te uczucia były nie naturalne, jakieś takie... Nie...
| | Ki miejscu z którego żywym wychodziło się tylko po to, by umrzeć. | Poza tym, że "ku", nie "ki" i że zjadł Pan przecinek, to to jest najładniejsze zdanie z całego tekstu. Bardzo mi się podoba. Takie bezpośrednie w swej beznadziei. Ładnie, ładnie.
Nawet fajny ten motyw gołębia. Ale biały gołąb kojarzy się z czymś nie winnym, a złodziej przecież zabił człowieka, więc tak trochę mi nie gra. Ale kwestia interpretacji.
A i jeszcze mi się przypomniało: czemu wszystko co królewskie jest z dużej litery? To nazwy? Bo dziwnie to wygląd.
To tyle najbardziej istotne szczegóły, skoro mam się nie rozwodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 3:17, 22 Lis 2010 |
|
|
Graphoman
Minister wielki koronny
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: mężczyzna
|
|
|
|
| | Niedopuszczalne litrówki podkreślane przez Worda. |
Niemożliwe. Piszę w Wordzie, podkreśliłby. A jeśli takie literówki są, to mogą istnieć samodzielnie, a tego Word nie podkreśla.
| | Ale biały gołąb kojarzy się z czymś nie winnym, a złodziej przecież zabił człowieka, więc tak trochę mi nie gra. |
Biały gołąb kojarzy się z czystością, Duchem Świętym w NASZYM ŚWIECIE. To jest fantasy. Nie opowieść historyczna, nie śmiał bym się zabierać.
| | A i jeszcze mi się przypomniało: czemu wszystko co królewskie jest z dużej litery? To nazwy? Bo dziwnie to wygląd. |
Tak często robię w swoich tekstach. Jak coś należy do władcy, czy jest nazwą jakiejś organizacji, czy grupy, to zazwyczaj piszę z dużej.
Ale dzięki za ocenę. Przyda się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:59, 22 Lis 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|