Moje blizny

Moje blizny
Ciągle przypominają
Gdzie popełniłem błąd
Jak ten głupiec
Co bez końca
Toczył pod górę swój głaz
Bezustannie
Dodaje ciału nowych ran
Trzymam w ręku ostrze
Już za chwilę
Być może bez powodu
Opiszę na sobie
Kilka skrywanych kłopotów
Blizny nie zapominają
Blizny trwają
Blizny dorastają razem z Toba
I nie pozwalają zapomnieć…

Post został pochwalony 0 razy

Wybacz ale mi osobiście twój wiersz się nie podobał tak jak i wcześniejsze. Ten tekst pasuje bardziej do piosenki.

Post został pochwalony 0 razy

A mnie się z kolei podobało. Nie oceniam techniki, bo sam się na tym nie znam, niech mądrzejsi ocenią. Widać w tym emocje i coś zbyt wiernie oddane by było tylko bujną wyobraźnią( ale może tylko mi się zdawać). Według mnie jest to specyficzne i nie każdemu się spodoba, tak jak nie każdemu podobały się "Cierpienia młodego Wertera".
W zasadzie nie wiem czemu o tym wspominam. Może po prostu ta książka jest dla mnie bliska...

Nie, wróć. Do wiersza. Nie zbaczaj z tematu.

	Cytat:
	Nowy post Odpowiedz z cytatem Wybacz ale mi osobiście twój wiersz się nie podobał tak jak i wcześniejsze. Ten tekst pasuje bardziej do piosenki.

Może i pasuje do piosenki, ale spotkałem się z kilkoma tekstami które pasowałyby na wiersze, tak więc rzecz względna.

Podsumowując: ode mnie +. Tak + bo nie umiem oceniać. Czyli się podobało.

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Nie wypowiadam się zazwyczaj względem wierszy. Bo się nie znam i kropka, więc nie bierz sobie mojej oceny za bardzo do serca.

Ale mi się nie podobało. Powiem więcej - nie nazwę tego wierszem.

Po pierwszy (chyba) nie zachowałeś w ogóle formy wiersza. Brak podziału na strofy, brak znaków przestankowych(czyli w sumie wszystko jest jednym wersem z powrzucanymi wielkimi literami i enterami pomiędzy słowami), straszne "postrzępienie".
Postrzępienie, czyli tekst nie ma ciągłości, jeden wers(pomijamy te błędy interpunkcyjne, ale to do naprawienia!) do drugiego nijak nie pasuje.

Ja to widzę jako bezładną plątaninę wyrazów. Kompletnie losowych, rzuconych na kupę i nazwanych "Wierszem Moje Blizny".

Ale najpewniej się nie znam. Ani na tego typu "wyższej sztuce", ani w ogóle na tekstach poetyckich.

Więc się zamykam i życzę powodzenia. Bo może to jest geniusz na skalę światową, ale mnie się nie podoba;)

Graphoman

P.S. Powtarzam. Nie bierz do siebie mojej oceny. Nie znam się na tym, tylko piszę co myślę jako kompletny laik.

Post został pochwalony 0 razy

Wydaje mi się Young, że to nie chodzi o "znanie się". Ja na stronie technicznej poezji(prozy w zasadzie też) się nie znam, ale staram się powiedzieć coś na temat wiersza - odczucia itp. I chyba każdy nie powinien brać do siebie ocen innych, bo są to oceny ich tekstów, a nie ich samych i trzeba podchodzić do nich z dystansem Smile

.

shadow_beast - Jak chcesz pogadać -> PW.

Post został pochwalony 0 razy

Mnie tak jak i reszcie przedmówców się nie spodobało. Nie wiem czemu, ale nie spodobał się i tyle. Powodzenia i lepszych wierszy życzę.

Post został pochwalony 0 razy

Faktycznie. Ja się zgadzam także z przedmówcami. Bezpłciowo trochę. Tok słów, które ani jakiejś ciekawej puenty nie zawierają, ani w sumie sztuki wielkiej nie tworzą. Próbuj dalej, bo skoro piszesz, to masz do tego dryg. A jeśli do tego pracujesz, to nie martw się, będą Ci jeszcze utwory wychwalać ;D

Uważam że autor zbyt pobieżnie potraktował to co chciał ująć (czyli pewien tragizm egzystencji).
Jednakże jak to zwykle w poezji bywa, często ta pobieżność posiada w sobie drugie dno (z takim efektem możemy spotkać się w wierszach np. ś.p. Szymborskiej).
Na pewno żeby dobrze ocenić jakikolwiek wiersz, należy go przeczytać trzy razy. Za pierwszym razem złapać ogólny sens i pierwsze odczucie,
za drugim razem poszukać alternatywnej interpretacji i głębszego sensu (nawet jeżeli autor nie chciał zawierać głębszego sensu), za trzecim zaś razem
musi być to odczytywane już z bagażem znajomości tego wiersza próbując wyciągnąć jego istotę.

Post został pochwalony 0 razy

A ja powiem tak: ciekawy pomysł na wiersz, ale gorzej z wykonem.
Wiem dokładnie co chciałeś pokazać tym wierszem, ale do jakichkolwiek przemyśleń zmuszałam się sama, bo ten wiersz jest strasznie ciężki i płytki. Jak coś nie chodzi mi o to, że ciężko go się czytało, bo wiersze współczesne przeważnie nie są jakieś płynne. O ile to jest wiersz współczesny, bo nie wiem co ten trzykropek robi tam na końcu??

Podsumowując: zawalony wiersz współczesny, co jest wielkim szokiem. Ciekawy pomysł gorzej z wykonaniem. Tym wierszem zadowolisz raczej mało wybredne osoby.

Pozdrawiam kwiatuszeczek ;DDD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kwiatuszeczek13 dnia Śro 16:20, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Czyli w sumie komentarze, które tu zamieściliście pokazują, że teksty moje teksty są słabe. Moja przyjaciółka chciała mi udowodnić odwrotność tego twierdzenia - ale po tym, co można tu przeczytać, wychodzi na moje - a zdanie mam takie "to zwyczajne takie sobie pisanie". Dziękuję mimo to wszystkim za opinie i pozdrawiam;d.

Post został pochwalony 0 razy

Moim zdaniem powinieneś poczytać więcej wierszy innych osób. W tedy masz większe pojęcie o pisaniu. Poza tym do czegoś dochodzi się metodą prób i błędów. Nie każdy twój wiersz będzie świetny... tak już jest. Są gorsze i lepsze dzieła... ;D

Post został pochwalony 0 razy