Dom

Treść usunięta.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kwiatuszeczek13 dnia Śro 18:23, 02 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Powiem tylko tyle, że podobają mi się w większości wiersze rymowane, Twój ma treść może i głęboką ale w moim odczuciu dość ciężko się to czyta,

Post został pochwalony 0 razy

Jak zwykle przy wierszach zaznaczam, że kompletnie nie znam się na stronie technicznej, więc oceniam tylko treść/odczucia.

Spostrzeżenie ani genialne, ani nowatorskie nie jest, ale zawszę się cieszę gdy znajduję kogoś ,kto również uważa, że coś z tym światem jest nie tak. Co do ostatnich czterech wersów ... Nie wiem może masz racje. Jednak łatwiej nienawidzić niźli kochać.

Wiersz ogólnie znośny, ot ni genialny, ni beznadziejny.

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki za opinie, ale powiem tak: nie każdy wiersz musi być prosty w odczytaniu. Mam dużo wierszy... przeróżnych i każdy jest inny. Trzeba próbować pisać inaczej, a nie stereotypem wiersza: rymowany, regularny.

Post został pochwalony 0 razy

Ja w sumie muszę się pod posta Ashesa podłączyć: wolę zdecydowanie wiersze rymowane. Co nie znaczy, że jest źle. Jakąś myśl zawarłaś w tekście, przekazałaś swoje i wcale nie jest źle. Z tym że zaznaczam, że - podobnie, jak patrycjusz - nie znam się na tym.

Jeden błąd:

	Cytat:
	Czasem łatwiej jest się poddać, Lecz jest jeszcze nadzieja.

Jest przecinek po pierwszej strofie, a z dużej litery się zaczyna. Nie wiem, jak się mają do gramatyki i interpunkcji wiersze, ale mi to nie pasuje. Mimo wszystko chyba podlegają prawom języka Polskiego.

	Cytat:
	Cały ten świat wypełniony goryczą i smutkiem Jest naszym domem - domem bólu.

Podobnie tutaj. Nie ma kropki, a z dużej litery.

Nie wiem właśnie, jak to w wierszach powinno wyglądać, więc piszę to, co dostrzegłem.

Pozdrawiam.

Hm... czytałam dużo wierszy i raczej nie jest to błędem, bo nie raz coś takiego dostrzegałam, ale stuprocentowej pewności nie mam, czy w tym przypadku ;D

Post został pochwalony 0 razy

W takim razie musisz polegać chyba na własnym doświadczeniu, bo ja tu tym bardziej autorytetem nie jestem ;D